Drodzy Wychowankowie,

Żyjemy w rzeczywistości ”zamiast”, tak więc zakończenie roku klas III dokonuje się w świecie wirtualnym, ale moje uczucia wobec Was są realne . Jestem z Was dumna i wy też możecie być z siebie dumni. Ten czas spędzony w szkole dla nikogo z Was nie był okresem stagnacji.

Z przyjemnością obserwowałam jak stawaliście się piękniejsi, poważniejsi, coraz bardziej świadomi swoich słabych i mocnych stron, świadomi waszych celów życiowych.

Historia mówi nam o różnych trudnych doświadczeniach ludzi na przestrzeni dziejów. Dziś czujecie się zawiedzeni, że nie możemy się pożegnać tak jak planowaliśmy, wymienić uśmiechów, spojrzeń, podać dłoń na „do widzenia”. Pomyślcie, forma nie jest najważniejsza, jeszcze to sobie zrekompensujemy w czasach, kiedy wspólne spotkanie będzie już dla wszystkich bezpieczne. Przed wami były pokolenia, które doświadczały różnych cierpień jak chociażby ci, którzy 1 września 1939 roku nie mogli rozpocząć nowego roku szkolnego.

Obecny czas globalnego zawieszenia, zatrzymania jest dla nas wszystkich lekcją pokory, cierpliwości i nowego życia.

Jakie ono będzie ? Dziś tego nie wie nikt. Przyszłość będzie zależeć od tego jakie wnioski wyciągniemy z tego bolesnego okresu pandemii. Ten czas skłania ludzi do refleksji nad tym, co tak naprawdę w życiu się liczy. Życie w izolacji z pewnością jest frustrujące, ale jest to kryzys, który jak każdy może być szansą na przemyślenia, zmianę i rozwój.

Kończycie liceum, ale nie edukację. Będziecie studiować, pracować, zakładać rodziny, realizować swoje aspiracje i marzenia. Nie zrywajcie więzi ze swoją szkołą. Wracajcie jak do siebie, dawajcie o sobie znać. Może na kolejnym zjeździe?

Póki co, życzę wszystkim spełnienia marzeń i oczywiście powodzenia na maturze.

Bądźcie odporni na te trudne czasy. Bądźcie dobrej myśli.

Dorota Kidała – wychowawca