Wisława Szymborska „Miłość od pierwszego wejrzenia”
Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.
Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo,
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli się od dawna mijać?
Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamiętają –
może w drzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś „przepraszam” w ścisku?
głos „pomyłka” w słuchawce?
– ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.
Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił się nimi przypadek.
Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbliżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.
Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?
Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.
Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.
Poleca:
Patrycja Bednarska
Wybrałam te dwa wiersze ( Miłość od pierwszego wejrzenia oraz Nic dwa razy), ponieważ opisują one najpiękniejsze uczucie, którym możemy obdarzyć innych, czyli miłość. Pierwszy z nich – „Miłość od pierwszego wejrzenia” opisuje przypadkowe spotkanie dwóch osób, którzy nie są pewni swoich uczuć do siebie.
„[…] Były znaki, sygnały, cóż z tego, że nieczytelne […]”.
Mimo, iż nie znali się i nie zauważali sygnałów, które dawał im los, zauroczyli się sobą.
Wisława Szymborska „Nic dwa razy”
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najlepszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś – a więc musisz minąć.
Miniesz – a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
Polecają:
Patrycja Bednarska
Wiersz „Nic dwa razy” opisuje, jak wskazuje nazwa, że nic nie zdarzy się dwa razy. Każdy uśmiech, sytuacja nie będzie taka sama jak kiedyś, może być podobna, ale nie taka sama. Pokazuje on, że warto żyć chwilą, zauważać to, co dla innych jest niewidoczne. Powinniśmy dostrzegać we wszystkim, co nas otacza niepowtarzalne piękno. Wiersz ten porusza też temat uczuć. Możemy kochać wiele osób, ale każde uczucie jest inne. Mam tu na myśli, że kogoś możemy pokochać za piękny uśmiech, a kogoś innego za magnetyzujący wzrok.
Julia Malczewska
W tym utworze autorka ukazuje nam przemijanie, uświadamiając nas, że nic się w naszym życiu nie powtórzy. Wszystko przemija – “żaden dzień się nie powtórzy” , miną nawet te najgorsze chwile. Poetka mówi nam również o miłości i o tym, że nie jest ona doskonała. Zdarzają się kłótnie – gorsze chwile, które mogą przynieść nam smutek, lecz powinniśmy szukać zgody by rozwiać burzowe chmury i przywrócić radość.
Moim zdaniem tekst mówi o tym, że życie jest za krótkie na smutki i powinniśmy cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą w naszym życiu. Wybrałam ten wiersz ze względu na zawarte w nim wskazówki jak żyć. Uważam, że powinniśmy się nimi kierować, aby nasze życie było szczęśliwsze.
Patrycja Michalska
Nikola Michna
Moim ulubionym wierszem jest wiersz Wisławy Szymborskiej pt. „Nic dwa razy”, ponieważ zgadzam się z autorką, że to co jest teraz już nigdy się powtórzy. Trzeba cieszyć się chwilą i korzystać z życia. Powinniśmy cieszyć się z tego, co mamy i kogo mamy obok siebie. Poetka uświadamia nam, że to co jest obecnie, powinno mieć największe znaczenie. Przemija życie, szczęście ale także to co złe, nie możemy się tym martwić, ponieważ każdy z nas i tak w końcu przeminie. Uwielbiam ten wiersz, ponieważ w niebanalny sposób opisuje życie i miłość.
Zuzanna Paluch
Aleksandra Suchonos
Moim ulubionym wierszem jest „Nic dwa razy” autorstwa Wisławy Szymborskiej. Wiersz pokazała mi moja przyjaciółka, która kocha twórczość pani Szymborskiej. Utwór zawsze kojarzy mi się z momentami w których próbowała mnie go nauczyć – nauka szła mi opornie, ale było przy tym dużo zabawy.
Michał Ścibior
